Zgodnie z zapowiedziami, od 1 lipca 2020 r. wejdą w życie zmiany dotyczące rozliczeń VAT z tytułu importu mające na celu poprawę konkurencyjności polskich portów. Pojawi się możliwość rozliczania podatku z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji. Zgodnie z nowelizacją przepisów rozliczanie kwoty podatku należnego z tytułu importu towarów w deklaracji VAT będzie możliwe niezależnie od tego, czy towary zostały objęte uproszczeniami z unijnego kodeksu celnego (upoważnienia wynikające z art. 166 oraz art. 182 unijnego kodeksu celnego). Rozliczeniem podatku bezpośrednio w deklaracji podatkowej będzie mógł być objęty cały import towarów, tj. zarówno objęty uproszczeniami celnymi, jak i objęty zgłoszeniami celnymi na ogólnych zasadach. Możliwość rozliczania podatku z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji podatkowej będzie miało zastosowanie dla podmiotów: - zarejestrowanych jako podatnicy VAT czynni, - dokonujących zgłoszeń celnych przez przedstawiciela bezpośredniego lub pośredniego w rozumieniu przepisów celnych; warunek ten nie będzie miał zastosowania do podmiotów posiadających pozwolenie na stosowanie uproszczeń, o których mowa w art. 166 oraz 182 unijnego kodeksu celnego i do podmiotów posiadających status upoważnionych przedsiębiorców, tzw. AEO. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 33a pkt 1 z możliwości tej skorzystają wszyscy podatnicy zarejestrowani jako podatnicy VAT, którzy przedstawią naczelnikowi urzędu celno-skarbowego, wydane nie wcześniej niż 6 miesięcy przed dokonaniem importu: zaświadczeń o braku zaległości we wpłatach należnych składek na ubezpieczenie społeczne oraz we wpłatach poszczególnych podatków stanowiących dochód budżetu państwa, przekraczających odrębnie z każdego tytułu, w tym odrębnie w każdym podatku, odpowiednio 3% kwoty należnych składek i należnych zobowiązań podatkowych w poszczególnych podatkach; udział zaległości w kwocie składek lub podatku ustala się w stosunku do kwoty należnych wpłat za okres rozliczeniowy, którego dotyczy zaległość; potwierdzenia zarejestrowania podatnika jako podatnika VAT czynnego. W związku z tymi zmianami termin płatności podatku VAT od importu również ulegnie zmianie. Przed omawianą zmianą przepisów obowiązujący termin to 10 dni od odprawy celnej albo od dnia wydania decyzji celnej, natomiast po zmianie będzie obowiązywało rozliczenie na zasadach ogólnych – co do zasady do 25 dnia następnego miesiąca wraz z deklaracją VAT. Wiąże się to z wprowadzeniem obowiązkowego miesięcznego rozliczenia dla podatników, którzy będą wykazywać w deklaracji VAT należny od importu. Wprowadzane przepisy zakładają, że podatnicy rozliczający podatek należny z tytułu importu towarów bezpośrednio w deklaracji VAT będą wyłączeni z możliwości składania kwartalnych deklaracji VAT. Podatnicy będą mogli składać deklaracje kwartalne nie wcześniej niż po upływie 12 miesięcy następujących po ostatnim miesiącu kwartału, w którym dokonali importu towarów rozliczanego bezpośrednio w deklaracji podatkowej. Jako urząd właściwy do złożenia wymaganych zaświadczeń oraz potwierdzenia ustawa wskazuje naczelnika urzędu celno-skarbowego właściwego ze względu na siedzibę lub miejsce zamieszkania podatnika, a w przypadku podatników nieposiadających siedziby lub miejsca zamieszkania na terytorium kraju jest to Naczelnik Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu. Artykuł 33a ust. 8 wprowadza odpowiedzialność solidarną podatnika i działającego na jego rzecz przedstawiciela bezpośredniego i pośredniego w sytuacji, w przypadku gdy podatnik miał wykazać VAT od importu w deklaracji, i nie rozliczył tego podatku w całości lub w części na tych zasadach Natomiast przedstawiciel nie odpowiada solidarnie jeśli działa na rzecz podatnika posiadającego prawa do stosowania uproszczeń celnych oraz w przypadku gdy podatnik posiada status AEO. Zapraszam do kontaktu: Nina Ciszkowska Asystent w Dziale Podatkowym @ Polecamy: Nowa matryca stawek VAT Przygotuj się do stosowania nowych przepisów! Poradnik prezentuje praktyczne wskazówki, w jaki sposób dostosować się do zmian w podatkach i wynagrodzeniach wprowadzanych nowelizacją Polskiego Ładu. Tyko teraz książka + ebook w PREZENCIEW mojej ocenie całkowity zakaz aborcji i zmuszanie kobiet do rodzenia np. dzieci bez mózgu nie może mieć miejsca w cywilizowanym kraju. Takie sytuacje postrzegam jako nieludzkie - ocenił poseł.
Proponujemy całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy; w ciągu pół roku zakończymy import ropy naftowej, a produktów rafinowanych do końca roku - powiedziała w środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim, podając szczegóły szóstego pakietu sankcji przeciwko Rosji, który ma zostać wprowadzony w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Przewodnicząca KE przekazała również, że unijnymi sankcjami zostaną objęte trzy "duże rosyjskie banki", w tym Sbierbank. Zostaną one odcięte od systemu SWIFT, co ma umocnić izolację rosyjskiego sektora finansowego. "W ten sposób uderzymy w banki, które spełniają najważniejszą rolę w rosyjskim systemie finansowym i pozwalają (prezydentowi Rosji Władimirowi) Putinowi na sianie zniszczenia" - powiedziała von der Leyen. Ponadto UE planuje zakazać emisji trzech dużych rosyjskich nadawców państwowych w krajach Unii. SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco « ‹ 1 › »
Wartość unijnego podatku VAT nie stanowi obecnie kosztu uzyskania przychodu. Unijny podatek zapłacony w innym kraju może zostać odzyskany przez polskiego podatnika w ramach procedury VAT-REF. Trzeba przy tym podkreślić, że taki zagraniczny zwrot również będzie neutralny podatkowo, jeżeli chodzi o podatek dochodowy.Proponujemy całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy; w ciągu pół roku zakończymy import ropy naftowej, a produktów rafinowanych do końca roku - powiedziała w środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen w Parlamencie Europejskim, podając szczegóły szóstego pakietu sankcji przeciwko Rosji, który ma zostać wprowadzony w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Szósty pakiet unijnych sankcji gospodarczych wymierzonych w Rosję zakłada embargo na rosyjską ropę. Ursula von der Leyen zapowiedziała także, że sankcjami zostaną objęte trzy duże rosyjskie banki, w tym Sbierbank. Przedstawione propozycje muszą zostać jednogłośnie zatwierdzone przez 27 państw członkowskich, aby mogły wejść w życie. Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 r. - taka propozycja miałaby pomóc w osiagnięciu jednomyślności w tej sprawie. Obecnie Unia Europejska pozyskuje ok. 25 proc. ropy z Rosji. - Powiedzmy sobie jasno, nie będzie to łatwe, ponieważ niektóre państwa członkowskie są silnie zależne od rosyjskiej ropy, ale po prostu musimy to zrobić. (...) Putin musi zapłacić wysoką cenę za swoją brutalną agresję" - podkreśliła von der Leyen. Przewodnicząca KE zapewniła, że Unia Europejska zamierza wycofać rosyjską ropę z europejskich rynków "w sposób uporządkowany", który pozwoli zabezpieczyć alternatywne trasy dostaw i zminimalizować wpływ embarga na światowe rynki. Embargo na rosyjską ropę Przedstawione przez nią propozycje muszą zostać jednogłośnie zatwierdzone przez 27 państw członkowskich, aby mogły wejść w życie. Przewodnicząca przyznała, że uzyskanie zgody na sankcje naftowe od wszystkich krajów UE "nie będzie łatwe". Agencja Reutera podała, powołując się na źródło unijne, że Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów. Ma to zostać zaproponowane przez UE w celu uniknięcia weta tych dwóch krajów wobec sankcji. Jeśli embargo na rosyjską ropę zostanie zaakceptowane, będzie to drugi pakiet unijnych sankcji skierowany przeciwko rosyjskim źródłom energii, które nałożono z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę - zauważa Associated Press. Jak podaje, UE pozyskuje ok. 25 proc. ropy z Rosji. Sankcje na Sbierbank Przewodnicząca KE powiedziała również, że unijnymi sankcjami zostaną objęte trzy "duże rosyjskie banki", w tym Sbierbank. Zostaną one odcięte od systemu SWIFT, co ma umocnić izolację rosyjskiego sektora finansowego. - W ten sposób uderzymy w banki, które spełniają najważniejszą rolę w rosyjskim systemie finansowym i pozwalają Putinowi na sianie zniszczenia - powiedziała von der Leyen. Anonimowe źródło agencji Reutera przekazało, że pozostałe dwa banki to Moskiewski Bank Kredytowy i Rosyjski Bank Gospodarki Rolnej. Rosyjscy wojskowi będą objęci sankcjami UE chce także ukarać nowymi sankcjami wysokich rangą rosyjskich wojskowych. Mają oni zostać objęci zakazem podróży, a ich aktywa w UE zostaną zamrożone. Von der Leyen nie podała konkretnych nazwisk. Ponadto UE planuje zakazać emisji trzech dużych rosyjskich nadawców państwowych w krajach Unii. Plan odbudowy Ukrainy Aby wspomóc Ukrainę, przewodnicząca KE zaproponowała plan odbudowy kraju po zakończeniu wywołanej przez Rosję wojny. Jak podkreśliła, pakiet pomocowy dla Ukrainy powinien pociągnąć za sobą ogromne inwestycje w kraju, mające na celu zaspokojenie najpilniejszych potrzeb i wprowadzenie niezbędnych reform. - Ostatecznie utoruje on drogę dla przyszłości Ukrainy w Unii Europejskiej - zapewniła przewodnicząca KE. Zakaz importu stali z Rosji nakręci ceny. Polska na pierwszej linii ekonomicznego frontu. przez Marek Chądzyński 14 marca 2022. UE zakazuje importu stali z Rosji. Fot.Shutterstock.com. Zakaz importu stali z Rosji, jaki zamierza wprowadzić Unia Europejska w kolejnym pakiecie sankcji, oznacza, że to Polska będzie miała do odegrania jedną Środa, 4 maja (09:10) Aktualizacja: Środa, 4 maja (14:04) Całkowity zakaz importu ropy z Rosji do Europy do końca 2022 roku chce poddać pod głosowanie szefowa Komisji Europejskiej. "W ciągu sześciu miesięcy zakończymy import ropy naftowej, a produktów rafinowanych do końca roku" – powiedziała Ursula von der Leyen. Za przyjęciem sankcji muszą się teraz opowiedzieć unijni ambasadorowie. Na razie z europejskich stolic płynie jednak głosy krytyki. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła szósty pakiet wymierzonych w Rosję sankcji. Ich głównym punktem jest rezygnacja z importu rosyjskiej ropy. Powiedzmy sobie jasno, nie będzie to łatwe, ponieważ niektóre państwa członkowskie są silnie zależne od rosyjskiej ropy, ale po prostu musimy to zrobić. (...) (Prezydent Rosji Władimir) Putin musi zapłacić wysoką cenę za swoją brutalną agresję - podkreśliła von der Leyen. Przewodnicząca KE zapewniła, że Unia Europejska zamierza wycofać rosyjską ropę z europejskich rynków "w sposób uporządkowany", który pozwoli zabezpieczyć alternatywne trasy dostaw i zminimalizować wpływ embarga na światowe rynki. Przedstawione przez nią propozycje muszą zostać jednogłośnie zatwierdzone przez 27 państw członkowskich, aby mogły wejść w życie. Przewodnicząca przyznała, że uzyskanie zgody na sankcje naftowe od wszystkich krajów UE "nie będzie łatwe". Agencja Reutera podała, powołując się na źródło unijne, że Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów. Ma to zostać zaproponowane przez UE w celu uniknięcia weta tych dwóch krajów wobec sankcji. Jeśli embargo na rosyjską ropę zostanie zaakceptowane, będzie to drugi pakiet unijnych sankcji skierowany przeciwko rosyjskim źródłom energii, które nałożono z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę - zauważa Associated Press. Jak podaje, UE pozyskuje ok. 25 proc. ropy z Rosji. Przewodnicząca KE powiedziała również, że unijnymi sankcjami zostaną objęte trzy "duże rosyjskie banki", w tym Sbierbank. Zostaną one odcięte od systemu SWIFT, co ma umocnić izolację rosyjskiego sektora finansowego. W ten sposób uderzymy w banki, które spełniają najważniejszą rolę w rosyjskim systemie finansowym i pozwalają Putinowi na sianie zniszczenia - powiedziała von der Leyen. Anonimowe źródło agencji Reutera przekazało, że pozostałe dwa banki to Moskiewski Bank Kredytowy i Rosyjski Bank Gospodarki Rolnej. Ponadto na czarnej liście znajdą się wszyscy wojskowi, którzy dopuścili się zbrodni wojennych w Buczy czy Mariupolu. Znamy te osoby, nie uciekną od odpowiedzialności - powiedziała von der Leyen. Unia uderzy także w rosyjskie media propagandowe. Unijne firmy nie będą mogły w żadnej formie doradzać Putinowi. Pakietem sankcji dziś zajęli się unijni ambasadorowie. Komisja Europejska przesłała krajom Unii 300-stronicowy dokument tuż przed północą dlatego praktycznie wszyscy stwierdzili, że konieczna jest dalsza analiza. Ustalono, że jutro odbędzie się dodatkowe posiedzenie ambasadorów tak, aby udało się przyjąć szósty pakiet sankcyjny w piątek. Ze stolic płynie jednak krytyka. Budapeszt - który podobnie jak Bratysława otrzymał czas do 2023 roku na dostosowanie się do embarga na rosyjską ropę - twierdzi, że nadal nie wie, jak będzie zagwarantowane jego bezpieczeństwo energetyczne. Z kolei dla Polski to za mało. Dochodzenie przez pół roku do całkowitego zakazu na rosyjską ropę to zdaniem Warszawy za długi okres. Wpisanie wyjątku dla Węgier i Słowacji to niebezpieczny precedens. W dodatku - jak twierdzą polscy dyplomaci - nie ma żadnej zapowiedzi, że KE zacznie przygotowywać kolejny pakiet, który tym razem miałby objąć gaz. Zapowiadają się więc trudne negocjacje.